Chleba, nie Igrzysk.

Seraphine · Wysłany: Sob 20:42, 02 Mar 2013 Temat postu: Chleba, nie Igrzysk.

Przechadzając się po szarym mieście jakim jest Opole, natknęłam się na wyjątkowe graffiti. Było to czarny, nieestetyczny napis "Chleba, nie Igrzysk". Od razu przypomniało mi się, że kiedyś go już widziałam (blisko plastyka, gdzie chodzę na zakupy szkolne).. w trakcie trwania Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Wtedy zaczęłam się na tym poważnie zastanawiać. Weźmy choćby na lupę Afrykę. Czemu jest biednym krajem? Nie, nie dlatego, że prawie cały kraj jest pokryty pustynią, lecz dlatego, że nie dano im czasu na własny rozwój, tylko zrobiono tam kolonie - gdzie ludność czarna służyła jako niewolnicy i jak niby mieli się rozwijać? Dodam, że tak samo było z Polską (inne kraje się rozbudowały, a Polska cały czas na froncie). Po co mamy organizować Igrzyska, jeśli tyle ludzi głoduje? Ile było by z tego pokarmu? Kiedyś nawet czytałam, że powstała koncepcja wypłacenia rekompensaty przez państwa kolonijne dla Afryki - szybko jednak, Europa to odrzuciła. Czy tym światem rządzi tylko pieniądz? Pomyślcie, dlaczego były organizowane Igrzyska w Rzymie? By zająć czymś ludzi, by politycy mogli robić swoje. Mówiąc w skrócie - ogłupiały ludzi. Czy tak też nie jest teraz? Słowa mojej pani z historii : "Gdybyśmy wiedzieli to samo co głowy tego świata, na świecie zapanowała by anarchia! Oszukują nas! Nawet naukowcy stricte zajmujący się historią, trzymają budzie na kłódce". Czy nie lepiej było by przeznaczyć te pieniądze na pomoc głodującym? Jakie to wszystko chore! Powtórzę coś po raz kolejny na tym forum PAKTY, TRAKTATY, A NAWET EUROPA TO BREDNIA! Nie dajmy się oszukiwać! Cała ta szopka w polski parlamencie ma po prostu zniechęcić nad do interesowania się polityką! Nie dajmy się ogłupić!

USA to brednia, herezja łatwowiernych,
czterotysięczniki obok kartonowych dekli.
Masz raj do ucieczki, kraj wielki, niebezpieczny,
skończysz jak Afganistan ‘51.
To plony raju, kiedyś luksusem był Maluch,
kto mógłby pomyśleć, że tak będzie nazajutrz?

http://www.youtube.com/watch?v=V-IbL-nSd6E

Buszek · Wysłany: Sob 21:29, 02 Mar 2013 Temat postu:

Co do Afryki - uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie przywrócenie kolonijnych rządów (bez niewoli). Nie zgadzam się z finansowaniem tych krajów, ponieważ przyzwyczają się ,że tego i tego dnia "przybędzie" jedzenie czy pieniądze i nie będą chcieli iść pracować.
Co do UE - Witajcie w Socjalistycznym Związku Republik Europejskich. Dzisiaj nie ma co być uczciwym człowiekiem. LEKIEM JEST KAPITALIZM. Skończyć dofinansowania bezrobotnych. Nie sztuką jest dać rybę, a wędkę. Ja bym chciał, aby opłacało się być uczciwym człowiekiem. Ja chcę, aby człowiek, który ma dobrze w głowie żeby miał przyzwoite życie a człowiek, który ma dobrze w głowie i jest pracowity żeby miał BARDZO DOBRZE. Odrazu zaznaczam, że chcę, aby człowiek, który jest głupi i jeszcze jest leniem miał BARDZO ŹLE. Niech ludzie więdzą, że warto się uczyć i warto pracować.

Dulcem · Wysłany: Pon 16:34, 04 Mar 2013 Temat postu:

Tak, tak dobrze powiedziane Buszek.
Jednak nie zakładając, że cała ludność Afryki to lenie i nieroby ( nie twierdzę, że Ty to powiedziałeś, w ogóle nie nawiązuję to Twojej wypowiedzi :) ), bo tak nie jest, pracują dużo fizycznie i wydaje mi się, że tutaj możemy dopatrzeć się problemu. Każdy kontynent jest już zróżnicowany pod względem edukacji i "miejsc pracy". Na każdym kontynencie są pracownicy fizyczni ale i ci wykształceni na przykład w dziedzinach medycyny, chemii czy innych naprawdę potrzebnych w danym obszarze ludzi. Afryka teraz nie jest już samowystarczalna.

Kiedyś mój nauczyciel geografii Hiszpanii (Południe ma naprawdę podobne problemy meteorologiczne jak Afryka), że jest to straszne, że Afryka ma dobry dostęp do wody, jednak ona nie jest zdatna do picia z powodu wysokiego zasolenia, a maszyny destylujące są przerażająco drogie. Ale co m mamy z tym zrobić? Sfinansować taką maszynkę oczyszczającą wodę z soli? Oczywiście a kto pomoże nam? Bezinteresowność nie istnieje w tych czasach, bardzo tego żałuję.

Ja na przykład wraz z moją klasą przez pewną grupę zrobiliśmy coś w stylu "adopcji" na odległość. Zaadoptowaliśmy rachunki pewnego afrykańskiego chłopczyka za naukę. To naszym zdaniem jest ta przysłowiowa "wędka". Chłopak ma zapewnione wszystkie przybory i książki, ubrania, a wynosi nas to 4 zł od osoby co miesiąc- mało dla nas, dużo dla niego :)

Seraphine · Wysłany: Wto 14:10, 05 Mar 2013 Temat postu:

Buszek · Wysłany: Wto 17:49, 05 Mar 2013 Temat postu:

Przecież pisałem, że lepiej dać wędke, a wędka to ten traktor.
Co do dzikich plemion - jak przyjmują one pomoc od "cywilizowanego" świata to jednak nie są już dzikie.

Seraphine · Wysłany: Wto 18:33, 05 Mar 2013 Temat postu:

Nie łatwo im dać wszystkie od razu! Oni się uczą i powoli poznają cywilizację. Moja ciocia byłam na misjach i tłumaczyła mi, że w jednym z plemion przyzwyczajali ich do mydła aż rok.