Skins

Maggie

Skins - angielski serial, na razie wyszło 5 sezonów xD

Opis 1. generacji (1. i 2. sezon):

Angel.a

Oglądałam... potem mnie brzuch bolał ze śmiechu przez jeszcze kilka godzin xD

Nela

Hmm... Oglądałam cztery sezony i trzy odcinki piątego. Tony jest spoko, z pierwszej generacji polubiłam też Sida i Cass ^^.
Druga generacja generalnie jest chyba dużo lepsza od pierwszej. Przynajmniej wg mnie. Bohaterowie są... ciekawsi.
Maggie McKinley; dlaczego nie lubisz Effy i Cooka? O.o

Maggie

Brilliant

Ha, też wolę 2 generację od 1. :) 3 póki co najmniejsze wywarła na mnie wrażenie, no ale zobaczymy co będzie w drugim sezonie. Też nie znoszę Cooka! Do Effie nabrałam dystansu po końcu generacji... Nawet za Cassie niespecjalnie przepadam :P Moimi ulubionymi postaciami są Chris, Katie, Naomily, Rich i Mini :P

Sophie

Obejrzałam kilka odcinków i jestem zdecydowaną przeciwniczką tego serialu. Jest chory, niemoralny i w ogóle, jak można to puszczać? Fakt, ten czarny koleś z pierszej serii, jest boski, ale tematyka? Co tam się dzieje! Jakaś masakra...

Nela

Minakel

Pierwszą serię oglądałam wieczorami na obozie, z koleżankami, więc... Kilka razy zwracano nam uwagę, że jesteśmy za głośno. Samo w sobie jest śmieszne, a jak jeszcze z kimś oglądać, to już w ogóle. Chris i Jal byli najlepsi.
Dwa pierwsze sezony mi się rzeczywiście podobały, ale druga generacja już nie tak bardzo. O ile w pierwszej coś się działo, tak druga była tylko o jednym... Nie podobała mi się zbytnio. Ewentualnie Pandora ujdzie. Piątego sezonu w ogóle nie oglądałam.

Sałatka

Obejrzałam już dawno jakieś 4-5 odcinków, to nie dla mnie serial. Co prawda, polubiłam Cassie i Tony'ego i ciekawił mnie wątek Effy/Freddie i Effy/Cook, ale ten serial to jakaś patologia. Przekleństwo co czwarte słowo, problemy może i realne, ale cała wulgarna otoczka skutecznie mnie zniechęciła.
A, co mi sie podobało to ramówka, jest świetna ^^

SaintRebel · Gość

Skinsów uwielbiałam rok temu, byłam wtedy przy pierwszej generacji i pokochałam Chrisa, Maxxiego, Tony'ego i praktycznie wszystkie inne postacie. Pod drugim sezonie przez bardzo długi czas nie mogłam się zabrać za trzeci, bo cały czas chciało mi się płakać po śmierci mojej ukochanej postaci, ale w wakacje zaczęłam oglądać drugą generację. Szczerze? Nie jest źle, jednak to już nie to samo. Effie w trzecim sezonie strasznie mnie denerwowała, a wszyscy inni ją kochają, z resztą z tej "ekipy" lubiłam tylko Freddiego (którego też mi zabili, thank you <3) i Emily, ale ją też później mniej. Za trzecią generację nie potrafię się zabrać, pewnie też minie pół roku zanim to zrobię.

yellowdress

Aurelia

Ja obejrzałam pierwsze dwa sezony o 1.generacji i jakoś się za druga nie mogę zabrać. Co do Effy z 1.gen to powiem tyle, że mi się makijaż oczu w odcinku o niej w 1 sez. strasznie spodobał. Uwielbiam Cassie (ale tą z 1 sezonu), Chrisa i Jal. Możecie mnie zabić, ale Tony jakoś mnie do siebie nie przekonał, wręcz zraził.

Ulaczek

Świetny serial! Zdecydowanie polecam wszystkim.
W prawdzie jeszcze nie obejrzałam całości. Jestem na 3 odcinku 5 sezonu, ale trzecia generacja jak dla mnie nie zapowiada się jakoś wspaniale, więc pewnie sezonów 5 i 6 nie obejrzę tak szybko jak wcześniejsze 4.
Zdecydowanie pierwsza generacja najlepsza!! Tak jak Maggie McKinley uważam, że najlepsi są: Maxxie, Tony i Chris.
Ale Cooka też lubiłam choć to bardzo kontrowersyjna postać i rozumiem, że Ty możesz go nie lubić ;)

Maggie

Ulaczek, no wg mnie 5. generacja też jest najgorsza.
Ale ma wyjść jeszcze jeden mini-sezon, w którym będą pokazane dalsze losy na pewno Cassie i Effy i kogoś jeszcze . Już nie mogę się doczekać! ^^

monneise