Skins

Maggie

Tfu, 5. sezon :P No i 6, siłą rzeczy. Czyli 3. generacja. Sorka :D

Czy tylko mnie tak strasznie wkurzała Frankie?

Ulaczek

Jejku, no zwykłe przejęzyczenie. :)
Sądzę, że Maggie McKinley chodziło o trzecią generację, ale jej losy rozpoczynają się w 5 sezonie, stąd ta pomyłka.

Tak, oczywiście, że pierwsza bezapelacyjnie najlepsza! W pierwszym sezonie najbardziej podobała mi się wycieczka do Rosji, a w drugim pierwsze dwa odcinki, bo było tam dużo Maxxiego. :)

I słyszałam o tym trzecim sezonie, ale szkoda, że będą tam poruszone wątki tylko trzech postaci i to akurat niestety nie tych moich ulubionych...

Właśnie obejrzałam odcinek o Mini, był całkiem spoko. Może trzecia generacja się rozkręci, daję jej szansę. ;)

A co do Franky, to jest trochę dziwna jak dla mnie, ale jak już mówiłam obejrzałam dopiero 3 odcinki z trzeciej generacji, więc ciężko mi jeszcze coś na jej temat mówić. ;p

monneise

Ulaczek

No ale nie wiem może jest dziwna przez to wszystko co tam się wydarzyło w tej poprzedniej szkole. A jak widziałam trailer 6 sezonu to tam wyglądała już całkiem "normalnie", więc może z charakteru też będzie inna...no nie wiem. Ale, że jest najgorsza ze wszystkich to bym nie powiedziała ;)

monneise

A kogo nie lubisz najbardziej? :D

Ulaczek

Hmmm...ciężko powiedzieć w sumie, ale póki co z 3 generacji to najbardziej nie lubię chłopaka Mini, nawet nie pamiętam jak on się nazywa (sorka), ale beznadziejny koleś jak dla mnie...
W 2 to Katie chyba...

Maggie

Nigdy nie ogarniam czy to Franky czy Frankie o.O
U mnie najgorsze postacie to:
1 gen. - hmm... tu kocham wszystkich, no, Sketch była beznadziejna. Chociaż "jej" odcinek należy do moich ulubionych, bo było duuuużo Maxxiego :P
2 gen. - Effie (czy Effy? o.O). No i Cook. Za Naomi też nie przepadałam.
3 gen. - Frankie, Frankie, Frankie! Tyle w temacie :/

Ulaczek

Na sto procent Effy. I chyba raczej Franky, aczkolwiek tu już nie jestem tak pewna ;)

Ale Sketch nie należała do tych jakby głównych bohaterów, więc sądzę, że ona się nie liczy ;pp I generalnie chyba taki był zamiar scenarzystów, że nikt miał jej nie lubić ;p (chociaż w sumie Anawar jest wyjątkiem od reguły xd)
I całkowicie się zgadzam co do odcinka, jeden z najlepszych w całym Skins!

Zgadzam się, że Effy też czasami była denerwująca, a w sumie bardziej to, że większość osób uważa, że to najlepsza bohaterka, zdecydowanie przesadny entuzjazm jak dla mnie. ;p

monneise

Effy mi działa na nerwy prawie tak jak Franky xD Największa egoistka, a wszyscy się do niej kleją jak muchy do lepu o.O

Ulaczek

Bo jest ładna, a jak widać dla facetów tylko to się liczy ;p
Nie no lubiłam ją w pierwszym sezonie, ale w drugim było jej już za dużo i odczułam bardzo duży przesyt ;)

Roks

Ostatnio zaczęłam go oglądać, ale zdecydowanie wolę Degrassi. Lubię Tony'ego :D

Ulaczek

Wczoraj obejrzałam jeden odcinek wersji US, tam Tonny jest beznadziejny.

W ogóle Maggie trzecia generacja okazała się potem naprawdę super! Prawie tak dobra jak pierwsza, nawet pod pewnymi względami bardziej mi się podobała. A i faktycznie Franky - MASAKRA. Jak można być takim powalonym.? Dobra była Liv jak jej dwa razy wygarnęła co o niej myśli heheheh
a no i: Grace&Rich <33

monneise

Zgadza się, Grace i Rich <3 Najlepsza para ever!

Maggie

Rich <3

No dobra, Grace też
Hahahaha, ślub :hamster_evillaugh:

najlepszy odcinek tej generacji :P

Ulaczek

Dokładnie! I ...

czy my tu możemy spojlerować? (bo chciałam coś napisać o Grace, ale nie wiem czy mogę xd) Pewne wydarzenia z Maroko i tak dalej xd Wszystko przez Franky!

Zamiast tego więc to oto urocze zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
albo:
[link widoczny dla zalogowanych]

albo, albo jeszcze to:
[link widoczny dla zalogowanych]

<33