Polskie kino

Sophie

Czyli temat o którym można dużo powiedzieć, ale nie zawsze pozytywnie, prawda?

Więc co sądzicie o naszym narodowym dorobku? Nie czujecie się znużeni oglądaniem tych samych twarzy w każdym filmie? A może jesteście fanami?

yellowdress

Lubię oglądać polskie kino, ale raczej to niezależne. Denerwuje mnie właśnie to, że w 'normalnych produkcjach' tak jak napisała Sophie non stop pojawiają się te same twarze, nie ma w sumie nic, co mogłoby mnie tam zaskoczyć. Także jeśli miałabym wybrać to kino z nieznanymi aktorami, filmy są ambitniejsze. Oczywiście stare polskie kino także jak najbardziej na plus.

Nela

Denerwuje mnie takie... Hmm... Naśladowanie?
Bo przepraszam, ale czy nie stać ich na coś oryginalnego? Muszą produkować "Kac Wawę" na podstawie "Kac Vegas" i "Szeregowca Alex'a" na podstawie "Szeregowca Rex'a"? Litości!

Sophie

Słyszałam, że nie wyszły te filmy delikatnie mówiąc. A następny 'Kevin sam s Sosnowcu'. xD

Ja tam rzadko oglądam polskie kino. Gęby to znam na pamięć i jest to dość dobijające. Ale czasami coś tam wychodzi. ;3 Bardzo lubię 'Tylko mnie kochaj', 'Lejdis', 'Ile waży koń trojański'. ;3

yellowdress

O tak, Lejdis też bardzo lubię, mogę oglądać wiele razy, a i tak zawsze będzie mi się podobało :D Z takich nowszych to hm.. Skrzydlate świnie mi się podobały. Chcę też w końcu zobaczyć Listy do M. żeby zobaczyć czy faktycznie taki dobry.

Roks

A ja z polskich lubię tylko stare... Coś typu Killer 1i2 (Siara jest boski hahahaha "Cycki se usmaż lafiryndo" albo jak do tej dziennikarki "ty stary kurwiszonie" hahahahahhaa, po prostu teksty kultowe <3) Tak samo z Chłopaki nie płaczą:) No i jeszcze podobał mi się Poszukiwana-Poszukiwany:)

Alfa

No teraz to my tylko najwidoczniej umiemy tylko kopiować. -_-
Ale 'Listy do M.' okazały się nawet fajne. W kinie na tym byłam i AŻ tak tragiczny nie był. :lol;
Ogólnie pl kino jest ok, bo umiemy fajne filmy tworzyć. Ale bardziej nam wychodzą historyczne niż np. komedie. Komedie to na jedno kopyto są robione i tego się w w większej ilości nie da oglądać. chociaż jeszcze podobała mi się 'Miłość na wybiegu' i 'Ja wam pokażę.' I z takich 'normalnych' - 'Jutro idziemy do kina'. ;D

'Kevin sam s Sosnowcu'.

Padłam. :lol:

olka

A ja Wam polecę 2 filmy z Michałem Żebrowskim w roli głównej. Pierwszy to Pręgi, film u każdego wywoła inne odczucia, zdania są podzielone, wiele negatywnych, ale i wiele pozytywnych ocen. Mi osobiście się podobał. Drugi to Kto nigdy nie żył, film o księdzu pracującym z młodzieżą uzależnioną od różnych używek. Również ciekawy i wywołujący u każdego różne emocje. Moim zdaniem oba są warte obejrzenia. : )

Pokemon

Ja osobiście lubie stare polskie kino, jest jak dla mnie świetne! Czyli tutaj Seksmisja, Miś, serial Alternatywy 4 albo Czterej pancerni i pies, Killer. Nie wiem, uwielbiam niektóre filmy i oglądam je z dużo większą chęcią niż te najnowsze produkcję. No i niektórzy aktorzy! Klasyka po prostu!
I mój najukochanszy film czyli Chłopaki nie płaczą. Połowę filmu potrafię zacytować z pamięci, bo tam są takie kultowe teksty XD Jestem Laska. Z Polski.

Ulaczek · Wysłany: Nie 21:54, 17 Mar 2013 Temat postu:

Kurczę to jest właśnie przykre, że w Polsce jesteśmy zasypywani masą tandetnych filmów i przez to nie pamiętamy już o tych dobrych. Choć nie ma ich wiele to dobre i to. Ale prawdą jest też, że głównie udają nam się filmy historyczne, zwłaszcza wojenne...a nic innego nie potrafimy zrobić.
Chciałam też poruszyć temat polskich seriali, ale nie wiem czy mogę, bo nie chcę robić offtopu, w końcu to temat polskie "kino". :D

Co do "Listów do M" to ja na tym byłam w kinie, i nie wiem czy to może tak świąteczna atmosfera na mnie podziałała czy miękkie i wygodne siedzenia na sali, ale naprawdę mi się podobało. :)
W sumie jeśli chodzi o polskie komedie romantyczne to uważam, że większość to totalna żenada, a lubię tylko trzy "Tylko mnie kochaj", "Nigdy w życiu" i właśnie "Listy do M". Aczkolwiek "Nigdy w życiu" już mi się przejadło, bo był taki moment, że na tvnie chyba co pół roku to puszczali i po prostu już miałam dość tego filmu.
Ale prawda jest też taka, że "Listy do M" są chyba bardzo inspirowane "To właśnie miłość", to tak jeszcze apropos polskiej oryginalności...
Z komedii to też lubię Lejdis jeszcze ;) Ale "Testosteron" z kolei w ogóle mi się nie podobał.

Buszek

Tylko te starsze kino!
Osobiście uwielbiam "Psy" i "Psy 2".

Ostatnio obejrzałem "Pokłosie", wszyscy się nim tak zachwycali!
A to mój komentarz!
[link widoczny dla zalogowanych]

kerava

Polacy wzorują się na innych, zagranicznych filmach, bo po prostu nie mają pomysłu - i to się tyczy głównie seriali. Wystarczy popatrzeć na serial o lekarzach z Leśnej Góry - w którymś momencie zaczęło ostro zajeżdżać House'm...
Polskie kino lubię, ale trudno mi przekonać się do nowych filmów. C.K. Dezerterzy, Killer, Psy, Poszukiwany-Poszukiwana, Kogel-mogel i wiele innych... To są filmy, które towarzyszyły mi w dzieciństwie i które uwielbiam. Stare seriale też mają swój urok, ale w pewnym momencie człowiek naprawdę zaczyna mieć dość Stawki większej niż życie czy Czterech pancernych i psa...
Jeśli chodzi o nowsze filmy i seriale, to jestem ogromną fanką Nigdy w życiu!, Ciała, Testosteronu, Lejdis, Kołysanki... Z seriali podoba mi się Ranczo, Ojciec Mateusz i, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, Komisarz Alex, który momentami jest lepszy od niemieckiego oryginału :D

Ulaczek

Buszek

Ulaczek