Jennifer Lawrence

Roks

Czytałam historie po co powstawał snap :D

ekoderka

w takim razie on (snap) mi będzie zbędny xD

Roks

Z ostatniej chwili:

Teraz mężczyzna twierdzi, iż jest w posiadaniu erotycznego materiału z udziałem Lawrence. Film ma mieć niewiele ponad dwie minuty i ukazywać 24-letnią aktorkę w bardzo intymnej sytuacji. Pojawiły się doniesienia, iż wideo zakupione zostało przez jeden z amerykańskich tabloidów.

Buszek

Pewnie się masturbuje, "niespotykane" rzeczy ;].

Roks

Właśnie nie, jest blow job.
Tutaj są obrazki i link do pobrania filmu, ale boje się go pobrać XD

+18 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pudelek taki na bierząco, wow :D

A tak serio to te obrazki są obrzydliwe XD Jak ona mogła sobie kazać robić zdjęcia z takiej pozycji i jeszcze trzymać na lapku ? LOL, nigdy nie zrozumiem ludzi

Buszek

To z lodem to pewnie nie ona, tak samo zdjęcie z czymś "białym ;]" na twarzy nie jest jej.

Jednak jeżeli to ona ze spermą na twarzy i w ustach - to niezła dziwka z niej. Zawsze mnie takie dizewczyny brzydziły :s.

Już jestem w stanie zrozumieć nagie zdjęcia, ale żeby kręcić mini porno to trzeba mieć coś na umyśle.

[link widoczny dla zalogowanych]
HEHEHE

ekoderka

jakie to wszystko obrzydliwe, po co wchodziłam w linki!??! :hamster_puke:

Buszek

Bez przesady z tym obrzydzeniem ;p.

ekoderka

jak dla mnie obrzydliwe. ale kto co lubi :P

Buszek

Widziałem dużo gorszych rzeczy =D.

Sky

Zdjęcia zdjęciami,ale porno? Trochę przegięła moim zdaniem. Sperma na twarzy... obrzydliwe :x

Ulaczek

Dobra, już bez przesady ze spamem o snapie itp.

Mazio

Powiem tak, obrzydliwe to jest nasze wychowanie, które sprawia, że takie rzeczy jak seks i wszelkie jego aspekty, które są dobrowolnym zachowaniem w celu sprawienia sobie i komuś przyjemności, uznajemy za obrzydliwe. Zasługę należy przypisać chrześcijaństwu, które normalne i zdrowe podejście do ludzkiej seksualności z czasów starożytnych, zamieniło w naszych głowach w obraz zła i rozpusty.

Nie ma nic obrzydliwego w tym co dwoje ludzi lubi robić ze sobą dobrowolnie, a tym bardziej nic złego i godnego napiętnowania. Do tego dodam, że zdjęcia i filmy zostały wykradzione, przynajmniej oficjalnie i to jest jedyne obrzydlistwo jakie w tym widzę. Dobrze byłoby też, aby nastolatki, szczególnie te młodsze, nie wypowiadały się zbyt autorytarnie o seksie, gdyż nie tylko mają w nim nieduże doświadczenie, ale często już wypaczone przez kontakt z nim na poziomie pornografii z Internetu. Dla niektórych widok spermy na twarzy obniża wartość drugiego człowieka w oczach, dla innych dokładnie tak samo czyni "oddanie się bogu" i pisanie na forum wielodzietni.org.

Ulaczek

Wydaje mi się, że przez określenie tej sytuacji "obrzydliwą" część osób może mieć na myśli sam fakt robienia sobie w tak prywatnych okolicznościach zdjęć, gdzie umówmy się, niekoniecznie wygląda się korzystnie. Nikt mi nie powie, że dziewczyna ze spermą na twarzy wygląda atrakcyjnie. I chyba nie chodzi tutaj o to, że sperma jest obrzydliwa tylko, że wygląda to niefajnie, więc po co te fotki? Kiedy je oglądałam też nie wzbudziły one we mnie miłych odczuć.
I jak dla mnie nagrywanie filmiku gdy uprawia się seks oralny nie jest "normalnym i zdrowym" podejściem.
Nikt tutaj nie napiętnował tego, że ktoś uprawia seks, bo to jest normalna sprawa, ale to, że Jen robiła sobie takie zdjęcia, jak dla mnie to też jest głupota na maksa, zwłaszcza trzymanie tego na chmurze... a miałam ją za naprawdę inteligentną, smuteczek.
I chyba każdy ma prawo mieć swoje zdanie w temacie, nawet jeśli jest się nastolatką i ma się nieduże "doświadczenie" od powiedzmy strony praktycznej, nie zmienia to faktu, że można wciąż mieć jakieś swoje spojrzenie na sytuacje i je wypowiedzieć. Wiek też nie warunkuje czyjejkolwiek dojrzałości. :)

Mazio

Technicznie rzecz biorąc seks z pewnej perspektywy może wydawać się obrzydliwy, szczególnie gdy uprawia się go w sposób mechaniczny i bez uczucia. Dlatego właśnie wspomniałem o nastolatkach, które jak mniemam i pamiętam, przechodzą w okresie dojrzewania powolną drogę w jego poznawaniu od dziecinnego obrzydzenia i niechęci do płci przeciwnej po, najczęściej, fascynację. Jedną z rzeczy jakiej się uczymy jest fakt, że obie strony oddają się sobie i poza własną przyjemnością, chcą też dać jej jak najwięcej partnerowi. W ramach tej chęci ludzie robią różne rzeczy i nie ma w tym nic obrzydliwego tak długo, jak sprawia im to przyjemność. Mówiąc prosto - jeśli partner Jennifer lubi widok jej twarzy we własnej spermie, a ona czuje radość, że jest mu z tego powodu dobrze, to ich sprawa i ja nie widzę w tym niczego obrzydliwego. Myślę też, że nie każda kobieta ma takie samo podejście do tego technicznego aspektu uprawiania seksu, ale brnąć w ten temat nie zamierzam. Musisz tez pamiętać, że te zdjęcia i filmy nie zostały dobrowolnie umieszczone w sieci i przynajmniej oficjalnie panna Lawrence nie chciała się z nikim nimi dzielić.

A dlaczego powstały - Ty widzisz w tym obrzydliwość, ona jak mniemam tak nie sądzi. Można by więc uciąć dyskusję mówiąc, że każdy ma prawo do wyboru tego, co sprawia mu przyjemność i jeśli pomiędzy takim znajduje się chęć uwiecznienia swoich łóżkowych "wyczynów", to przecież jej własna sprawa. Są ludzie, którzy wychodzą z założenia, że skoro mają pod ręką technologię, aby utrwalić w jakiś sposób chwile które uznają za piękne - w tym piękno własnego ciała - to dlaczego mieliby tego nie zrobić?

I tu dochodzimy do sedna problemu. Starożytni Rzymianie korzystali z publicznych toalet. Mężczyźni i kobiety załatwiali swoje fizjologiczne potrzeby wspólnie, często gawędząc przy tym, korzystając z chwili wolnego czasu. Obrzydliwe, nie? Problem w tym, że oni w ogóle tego tak nie odbierali - dla nich było to naturalne i normalne. Aby ich podnieść nieco w naszych oczach pędzę Ci donieść, że poziom higieny w świecie starożytnym stał na poziomie tak wysokim, że dopiero my, współcześnie, przewyższyliśmy jego standardy. Do najważniejszych miejsc każdego miasta i osiedla należały łaźnie i regularna kąpiel była dla nich rzeczą niezmiernie istotną. Stąd też, być może, uniknęli wielu plag i zaraz, które dziesiątkowały ludność średniowiecza.

Dlaczego o tym piszę? Bo nasze podejście do seksu jest chore! Nie jest wynikiem żadnych biologicznych uwarunkowań, nie wywodzi się z logiki czy wyższej konieczności, a jedynie jest formą wychowania i modelu kultury, jaki przyjęliśmy. Wynosimy z domu, zapisane w głowach przeświadczenie, że seks to coś niegodziwego, brudnego i czego należy się wstydzić. Że to grzech i zło, a jego uprawianiu większości towarzyszy poczucie winy. W rzeczywistości jest to jedynie aspekt naszego chrześcijańskiego wychowania, w którym z pewnych praktycznych przyczyn postawiono tamę wolnemu podejściu do fizycznej miłości. Tak jak utrzymanie koszerności czy Halal było ważne z punktu widzenia praktycznego dla higieny żywności ludów strefy upalnego klimatu pustyni w czasach gdy nie miano jak chłodzić przechowywanych pokarmów, tak i wstrzemięźliwość seksualna była formą prewencji dla roznoszenia się wielu nieuleczalnych chorób, które prześladowały kiedyś ludzkość. Przeciętny Kowalski z okolic Jerozolimy nie miał jednak wystarczającej siły woli, aby pilnować tych spraw, tak jak dziś jego przeciętnemu potomkowi ciężko do głowy wbić sortowanie śmieci. Łatwiej było go do tego zmusić narzucając mu w postaci kary gniew boski, którego to kija drugim końcem była nagroda, a to w postaci raju, dziewic, życia wiecznego czy cokolwiek tam jeszcze mamy obiecane. Problem w tym, że zupełnie jak te wielbłądy z kawału, które mają garby, grubą wełnę i wielkie kopyta - nic z tego nie potrzebne jest im już przecież w ZOO...

I tak jest też z seksem - który jest nie tylko fantastycznie przyjemny, we właściwym wykonaniu, ale też zdrowy dla ciała i duszy. Jednak narzucone nam w procesie wychowania poczucie winy i ograniczenia społeczne jakie za tym płyną, potrafią sprawić, że wszystkie te piękne chwile potrafimy odbierać jako obrzydliwe. W rzeczywistości bylibyśmy dużo bardziej szczęśliwi, gdybyśmy potrafili zrzucić te ograniczenia i cieszyć się życiem bez konieczności bezsensownego umartwiania się.

Dlatego sądzę, że dzieciom potrzebne jest wychowanie seksualne, które nauczy je jak bezpiecznie, bez konieczności niechcianej ciąży, znajdować przyjemność w zaspokajaniu swoich potrzeb. Bez całej tej surowej otoczki grzechu, obrzydliwości i piętnowania tych, którzy odważnie występują z bezimiennego tłumu. Ja nie widzę nic złego w filmikach i zdjęciach panny Lawrence poza faktem, że zostały jej ukradzione. Dużo większe zło upatruję zaś w utrzymywaniu bandy spasionych darmozjadów w purpurowych szatach, którzy jedną ręką wygrażają nam z ambony, a drugą trzymają w naszej kieszeni. Ale mam nadzieję i wierzę, że w parę pokoleń staną się marginesem i ich następcy spotulnieją, choćby po to, żeby w ogóle ktoś chciał ich wysłuchać. I może nawet wtedy schudną, kto wie?

-----

edit: I jeszcze jedno: nie chciałem nikogo obrazić - czasem zwyczajnie się nieco zacietrzewiam. Nie znaczy to jednak, że czuję się od was lepszy ze względu na wiek. Owszem, daje on pewną perspektywę i w tych sprawach z pewnością sprawia ona różnicę, ale daleki jestem od narzucania wam swojego zdania.