Sny

Roks

Śniło wam się ostatnio coś ciekawego?:)

Emily

Śniło mi się, że jestem trybutką. I cały czas myślałam tylko, czy będzie mnie boleć, jak ktoś mnie będzie nożem przebijał... No cóż, niezbyt przyjemne :<

Grant

Ja dość często pamiętam swoje sny, ale żaden z nich nie dotyczył jeszcze Igrzysk. Nie wiem, czy jest się czym chwalić, ale zazwyczaj są to chore wizje... xD
Ale np. sprawdzałyście kiedyś znaczenie snów i czy woógle w nie wierzycie? Mi kilka razy się sprawdziły, chociaż nie powinnam w nie wierzyć ze względu na wiarę.

Indiana LaBell

Ostatnio śniło mi się że rządziłam swoim życiem, miałam wszystko co zechciałam...mogłam robić co chcę bez żadnych konsekwencji...

Tris

Mi się ostatnio (po przrczytaniu książki ,,Las zębów i rąk") śniło, że uciekam przed nieumarłymi. Niezbyt przyjemne. Byli też ze mną moi bracia i jeszcze kilka innych osób. Ogólnie takie trochę nieciekawe wizje przyszłości mi się śnią ostatnimi czasy.

Dawta

Mi bardzo często śni się, że trafiam na arenę. W różnych wersjach. Jako Katniss, albo z moją siostrą, czasami zostaję zawodowcem, czasami ginę jako jedna z pierwszych. Ale to chyba naturalne objawy Igrzyskomaniaczyzmu. Poza tym ostatnio śnił mi się taki jeden...:) Niestety w najlepszym momencie mama wpadła do mojego pokoju z krzykiem: Pobudka! Niestety drugiej części się nie doczekałam...

Tris

Flowa, też tak kilka razy miałam, że ktoś mnie budził w takim momencie snu, że koniecznie chciałam się dowiedzieć co dalej. Tylko, że już nie spałam (zazwyczaj za sprawą mojego "kochanego" budzika), więc musiałam sama sobie wymyślić zakończenie :(.

Dawta

no dokładnie Tris. Ale takie wymyślanie zakończeń bywa bardzo kreatywne:)

Tris

Moje bywają aż zbyt kreatywne :D. Ale wszystko się dobrze kończy i wgl :). Chyba że to taki sen, gdzie mam ochotę kogoś zabić (tak swoją drogą to nigdy nic takiego mi się bie śniło) to wtedy jest z góry skazany na śmierć.

rise_up12

Jezus, co mi się wczoraj śniło!
Śniło mi się że wracam do szkoły, a pierwszą lekcję po feriach mam mieć z wychowawczynią. I ona wchodzi ubrana jak Effie!! obudziłam się i zaczęłam się śmiać xd.
Albo kiedyś śniło mi się że brałam udział w igrzyskach, a areną była kopalnia węgla. Nie wiem, co ta kopalnia miała znaczyć, ale i tak obudziłąm się, nie wiedząc, czy zostałam zabita, czy nie.

blairs

Mnie też się kiedyś śniło, że byłam trybutką, ale nie dokładnie tak jak w "Igrzyskach". To było dziwne, bo siedziałam przy ognisku w lesie z jakimiś ludźmi i zapewne mój przyćmiony mózg skojarzył to z igrzyskami i wytworzył jakąś dziwną wizję. Ale na szczęście nie widziałam żadnej śmierci, tylko się ukrywałam, szukałam sojuszu i drżałam ze strachu.

Rena

Mi też się śniło coś z Igrzyskami i w pewnym sensie byłam trybutką, ale ten sen był tak dziwny i nienormalny. W te święta.
Trudno opisać. Początek był dziwny były jakieś drzwi (przeogromne i piękne) i wszyscy (trybuci) staliśmy na linii mety i mieliśmy w nie wbiec jak się otworzę. Taki jakby wyścig. To były jakby Igrzyska przed Igrzyskami, ale ja myślałam, że to te prawdziwe. Była tam psychiczna dziewczynka morderczyni - mała blondyneczka, z 9/11 lat. O.o Jakaś rozpieszczona dziewczynka i tatuś. (oni byli trybutami) O.o
Skakaliśmy po jakichś szafkach. Kabinach toaletowych, ja jakbym wiedziała co się stanie i zastanawiałam się co oni zrobią i że oni nie wiedzą tego co ja. Tak jakby tylko ja wiedziałam o co chodzi w Igrzyskach, bo czytałam i oglądałam film. O.o Chodziliśmy po schodach z metalu, tak jak z tarasów amerykańskich filmó. Skakaliśmy po nich i zwalaliśmy się nawzajem. Był tam chłopak, którego e tym śnie znałam, ale był wredny, ale jakbyśmy się lubili. :/ Nie pamiętam zbytnio, ale coś w tym sensie. W tym śnie dostałam jeszcze list od mamy i siostry napisany różową kredką przed tymi 'Igrzyskami', bo mnie gdzieś zamykali w jakieś izolatce i na igrzyska wypuścili i list schowałam do szafki takiej jak na buty czy na basenie. Małej, kwadratowej i metalowej na kluczyk.

A ostatnio (dzisiaj) miałam dość dziwny sen. Trochę poplątany, bo jakby złożony z kilku i długi, bo ja długo śpię, ale zawsze budzę się kilka razy, więc jest nieskładny i pourywany.

Był tam ksiądz, dość młody. Miał z 18-24 lata, a ja 17 (a mam 14). Podobaliśmy się sobie nawzajem. O.o Ubierał się normalnie. Tak jak młoda osoba, bez koloratki? O.o Miałam ciemnowłosą najlepszą przyjaciółkę, i dwoje albo troje przyjaciół. Chłopak i dziewczyna/ 2 chł. jedna dziewczyna lub 2 dziew. jeden chłopak. Nie wiem. Schowaliśmy zwłoki jakieś młodej kobietu pod (grób?) taki duży prostokąt złożony z grubych kamiennych płyt na jakieś polanie otoczonej iglastym lasem. Chłopak-ksiądz przeprowadzał jakby śledztwo. Było ponuro (pogoda), a ja byłam na niego wściekła i zaczęłam rozwalać te płyty i coś do niego wrzeszczeć, a przyjaciele te płyty naprawiali. W końcu je rozwalono, chłopak-ksiądz podszedł. Zaczął się pożar, po prostu zaczął płonąć ogień na miejscu ziemi pod tymi płytami, obok był stos (taki jak na czarownicę), a na ziemi leżała martwa kobieta, ta której zwłoki tu schowaliśmy.

Nie pamiętam tego snu, ale wiem że był świetny, trochę taki ponury, tajemniczy i zagadkowy. Chciałabym go pamiętać, ale był dość poplątany, nawet opisać nie potrafiłam. :(

Irmelin

A mi się parę dni temu śniło, że jechałam w samochodzie z Liszką, Glimmer, Treshem i jakąś nieznaną mi kobietą. Nie wiem dokąd, nie wiem po co, nie wiem ską. Nie wiem kim byłam, co tam robiłam. Ale zapytałam się tej kobiety co się stało z Gale'em, a ona do mnie:
"-Dziwne, że ci nie powiedział. Wyjechał do Szwecji."
o,O
Często śni mi się coś związanego z filmami, książkami, serialami.

Lena

A ja miałam koszmar ;// 20 lutego mam drugi etap konkursu z historii- jeśli dobrze napiszę, nie będę musiała pisać egzaminów gimnazjalnych z histy ;) I śniło mi się że uzyskałam tylko 3 punkty ;(( Chyba idę się uczyć...

rise_up12

Pamiętam, jak ze trzy miesiące temu, śniło mi się, że siedzę z Peetą przy jednym stole, i uśmiechamy się do siebie, aż nagle on niespodziewanie dostaje z noża w serce. Kiedy dostał, tak spojrzał się na mnie tak przepraszająco. Trochę dziwne, co. I to właśnie od tamtego snu go polubiłam, bo żal mi go wtedy było.